Ashwagandha a dobry sen

WHO alarmuje: bezsenność to jedna z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych. Szacuje się, że problemy ze snem może mieć nawet połowa dorosłych Polaków. 

Zmiany nastroju, rozdrażnienie, uczucie niepokoju, trudności z pamięcią i koncentracją… Zaburzenia okołodobowego rytmu snu i czuwania utrudniają codzienne funkcjonowanie. W perspektywie długofalowej mogą prowadzić do upośledzenia odporności, rozwoju nerwicy, depresji i otyłości, a u kobiet negatywnie wpłynąć na cykl menstruacyjny i libido. 

Krótko mówiąc: osoby, które śpią zbyt mało, częściej chorują i odczuwają znaczący spadek jakości życia.

Ashwagandha a sen – czy wpływa na jakość snu?

Ashwagandha należy do grupy ziół adaptogennych, czyli takich, które mają normalizujący wpływ na organizm. Regulują oś HPA (podwzgórze-przysadka-nadnercza) i wpływają m.in. na poziom kortyzolu we krwi. Czy przekłada się to na jakość snu?

Odpowiedzią na to pytanie może być badanie przeprowadzone na grupie 150 osób, u których zidentyfikowano problem z nieregenerującym snem. Uczestników podzielono na dwie grupy. Pierwsza z nich przez 6 tygodni przyjmowała 120 mg ekstraktu z ashwagandhy, a druga placebo. W grupie przyjmującej ashwagandhę odnotowano 72% wzrost samodzielnie zgłaszanej poprawy jakości snu. W grupie zażywającej placebo odsetek ten wyniósł jedynie 29%.

Potwierdzają to opinie, które można znaleźć w internecie. Osoby regularnie zażywające preparat zwracają uwagę na to, że ashwagandha pozytywnie wpłynęła na wypoczynek nocny. 

Czy ashwagandha może ułatwiać zaśnięcie?

Ile razy zdarzyło ci się przewracać z boku na bok przed snem, mimo zmęczenia? 

To problem, z którym boryka się wiele osób. Trudności z zasypianiem to efekt zbyt dużego poziomu kortyzolu we krwi oraz nieprawidłowej higieny snu (np. zbyt długiej ekspozycji na światło niebieskie emitowane przez ekrany telefonów czy komputerów). Jak wspomniałam, ashwagandha reguluje poziom tego hormonu we krwi, co wielu osobom może ułatwiać zaśnięcie.

Czy ashwagandha na noc to dobry pomysł?

To zależy od indywidualnych potrzeb organizmu. Ashwagandha działa tam, gdzie jest potrzebna. Dlatego jednych pobudza, a innych rozluźnia (ale nie otumania). Sprawdź, do której grupy należysz.

Przyjmowanie ashwagandhy na noc nie jest dobrym pomysłem w fazie nasycenia (czyli w trakcie pierwszych 7-10 dni stosowania). W tym czasie szczególnie istotna jest obserwacja organizmu. Jeśli czujesz, że preparat działa na ciebie szczególnie rozluźniająco i odprężająco, zażyj ostatnią porcję przed snem.

Jeśli odwrotnie- czujesz, że ashwagandha cię pobudza, ostatnią porcję przyjmij do godziny 14:00.

Ashwagandha na noc a dziwne sny

Bardzo wyraźne sny to jeden ze skutków ubocznych stosowania ashwagandhy. Nie możemy na razie powiedzieć nic więcej o mechanizmie tego zjawiska, ponieważ nie zostało ono jeszcze w pełni zbadane.

Realistyczne marzenia senne, określane przez niektórych klientów jako „dziwne”, „tajemnicze” czy „irracjonalne” występują jednak stosunkowo rzadko. Nie dla wszystkich będzie to efekt niepożądany (dla wielu osób jest to fascynujące doświadczenie, które nie wpływa na jakość snu).

Jeśli czujesz, że wyraźne sny są dla ciebie w jakikolwiek sposób obciążające, zrezygnuj ze stosowania ashwagandhy na noc, a problem powinien zniknąć.

Informacje zawarte w artykule nie powinny być wykorzystywane lub traktowane jako porada medyczna.